W zdrowym ziemniaku – zdrowy chips! Odpowiedzialna paczka

Parafrazując klasyka, uprawa ziemniaków to nie jest bułka z masłem. Choć mogłoby się wydawać, że są mało wymagające, to jednak potrzebują dużo fachowej opieki i miłości, by chipsy, którymi się zajadacie, były smaczne i chrupiące. Odpowiedzialne uprawy to nie tylko wysoka jakość produktów, ale również wiele korzyści dla środowiska i rolników. Jak to wygląda w praktyce?

autor: Wojciech Grzesiak
21.11.2023

Ziemniaki doskonale odnajdują się w każdej sytuacji. Sadzone na głębokości 15-18 cm nie potrzebują wielkiego pola uprawnego, ponieważ można je uprawiać na działce, w przydomowym ogrodzie,a nawet na balkonie. Oczywiście trzeba uważać na zarazę ziemniaczaną, stonkę i inne zagrożenia. Czy to oznacza, że każdy z nas może założyć przydomową hodowlę ziemniaków, z których powstaną chipsy Lay's? Tu musimy was zmartwić – to nie jest takie proste, jak mogłoby wynikać ze wstępu. Załóżcie ulubione kalosze i ruszamy na pole, ale nie w krakowskim rozumieniu tego wyrażenia.

Ziemniaczany casting

Żeby zostać farmerem, którego ziemniaki trafią do paczek z chipsami Lay's, trzeba wcześniej odpowiednio się do tego przygotować. Właściciel marki, koncern PepsiCo, stworzył bank praktyk dla rolnictwa regeneracyjnego. Właściciele gospodarstw są odpowiednio edukowani w zakresie gospodarki zasobami wodnymi, zarządzania ziemią i innych ważnych kwestii. Jednymi z głównych założeń są redukcja emisji gazów cieplarnianych oraz poprawa efektywności wykorzystania wody. To sprawia, że chipsy Lay’s są zdrowe, a uprawa ziemniaków, z których powstają – przyjazna dla środowiska.

Ziemniaki dostarczają rolnicy z ponad 70 gospodarstw, które znajdują się pod opieką Programu Agrarnego PepsiCo. Najpierw kartofle trafiają do mycia, później są obierane i starannie selekcjonowane. Jeżeli dodamy do tego fakt, że tylko 10 spośród kilku tysięcy istniejących na świecie odmian ziemniaków trafia do paczek Lay's, to wychodzi, że łatwiej dostać się na studia dzienne na kierunku prawniczym. Dzięki temu zawsze możecie liczyć na ten sam niepowtarzalny smak.

Ziemniaki w chipsach Lay’s pochodzą z 70 gospodarstw z całej Polski – to ponad 200 tys. ton rocznie.

Kartofle mogą rosnąć w każdym typie gleby, ale nie zawsze oznacza to, że będą dobre.

Zrównoważone rolnictwo to nie tylko troska o środowisko, ale również o lokalne społeczności.

Zrównoważone rolnictwo

Co roku PepsiCo kupuje ponad 200 tys. ton ziemniaków od polskich rolników. Program Zrównoważonego Rolnictwa funkcjonuje od ponad 30 lat i ma zapewnić szersze spojrzenie na otoczenie gospodarstw pod kątem środowiskowym, społecznym i ekonomicznym. W tym pierwszym zwraca się uwagę na ograniczenie zużycia energii, stosowanie odpowiednich nawozów w odpowiednim czasie i ograniczenie korzystania z zasobów wodnych, które w Polsce mocno się skurczyły w ostatnich latach.

Filar społeczny to bezpieczeństwo i higiena pracy oraz upewnienie się, że pracownicy gospodarstw są odpowiednio wynagradzani. PepsiCo angażuje się też w miarę możliwości w sprawy lokalnych społeczności. Za filarem ekonomicznym kryje się maksymalizacja wydajności i ograniczanie strat, a także jasne i przejrzyste warunki współpracy. To wszystko sprawia, że wy możecie cieszyć się waszymi ulubionymi chipsami, a rolnicy i pracownicy gospodarstw – spokojną przyszłością.

autor: Wojciech Grzesiak
21.11.2023

Umówiłem się z nią na wykopki. Ziemniaki wczoraj i dziś

Ziemniaki mają bogatą historię na całym świecie, a jej polski wątek sięga XVII w., kiedy to dotarły do nas dzięki królowi Janowi III Sobieskiemu. Jak uprawiało się je i zbierało kiedyś? Jak robi się to dzisiaj? Wsiadajcie do wehikułu czasu i zapnijcie pasy, bo dla niektórych to z pewnością będzie sentymentalna podróż.

autor: Wojciech Grzesiak
21.11.2023

Kartofel potrafi odnaleźć się niemal w każdych warunkach. Może być uprawiany nawet w przydomowym ogródku lub na balkonie. Na dodatek ma tyle zastosowań, że jeśli by go zabrakło, to nasz kulinarny świat mógłby legnąć w gruzach. Schabowy u babci już nie smakowałby tak samo, podobnie jak wizyta w burgerowni albo oglądanie najnowszych hitów kinowych z przyjaciółmi. Czy możecie sobie wyobrazić inny fundament chipsów niż ziemniak? Dlatego z szacunku dla bohatera polskich podniebień warto wiedzieć, skąd się bierze i jak się go hoduje.

Strategia sadzenia

Ziemniak zazwyczaj nie zwraca uwagi na to, w jakiej glebie się go sadzi, ale najlepsze plony zbiera się w glebach o lekko kwaśnym odczynie. Najlepiej, żeby pH zawierało się w przedziale 5,5 – 7,0. Powinna być bogata w azot, potas, fosfor, wapń, bor, miedź, cynk, żelazo i magnez. 

Dodatkowym utrudnieniem dla rolników jest fakt, ze ziemniaki powinny być sadzone na jednym polu nie częściej niż co 4-5 lat. Na szczęście dla kartofla nie ma rzeczy niemożliwych i jeśli tylko rolnik będzie uprawiał przedplony, a więc rośliny poprzedzające kolejną uprawę, to wtedy można zmniejszyć okres przerwy pomiędzy nasadzeniami. Najlepiej sprawdzają się tu rośliny strączkowe i motylkowe z trawami, a także zboża.

Gleba jest nawożona według ściśle określonego planu, bo plan to klucz do sukcesu. Wiedzą o tym specjaliści, którzy stoją za marką Lay's i współpracują z rolnikami, przekazując im profesjonalną i bezcenną wiedzę. Ziemniaki są sadzone rzędami. Sadzeniaki trzeba mądrze rozmieścić, ponieważ im gęściej będą zasadzone, tym mniejsze bulwy zostaną zebrane podczas wykopków. Te techniki i prawdy stosowano już w XVIII w. To ważne, ponieważ w przypadku chipsów ziemniaki muszą mieć odpowiedni kształt, powinny być duże i okrągłe.

Jakie tricki stosowano kilkaset lat temu? Rolnicy bronowali pole, co pozwalało nie tylko pozbyć się chwastów, ale także przyspieszyć wzrost ziemniaków. Kartofle obsypywano za pomocą motyk lub rydli. Żeby przyspieszyć wzrost bulw, stosowano też zabiegi polegające na zrywaniu kwiatów i ścinaniu łodyg, ale dzisiaj już się tego nie robi.

Pogoda dla kartofli

Kiedy można zebrać plony? Dawniej radzono, by robić to pod koniec sierpnia lub na początku września. Teraz wiadomo, że w zależności od odmiany pierwsze zbiory mogą się odbyć już nawet pod koniec czerwca i mówimy wtedy o tzw. młodych ziemniakach. Zbiory uchodzą za najbardziej wymagający etap pracy w plantacji. Rozpoczyna się je od zniszczenia porostu, co ułatwia pracę w kolejnych etapach. Zabieg ten wykonuje się ok. 2 tygodnie przed zbiorem.

Podczas wykopków ważnych jest wiele zmiennych. Eksperci z Państwowego Inspektoratu Ochrony Roślin i Nasiennictwa uważają, że gleba powinna mieć temperaturę co najmniej 10 stopni Celsjusza, a wilgotność nie powinna przekraczać 15 proc. Niższa temperatura i większa wilgotność sprawiają, że ziemniaki są podatne na uszkodzenia, a przecież w nowoczesnym rolnictwie dba się o ograniczanie strat. W dużych gospodarstwach ziemniaki są zbierane za pomocą kombajnu. Jego prędkość nie powinna przekraczać 5 km/h, a zalecana wysokość spadania bulw to maksymalnie 30 cm.

Kiedy już kartofle zostaną wykopane, to trzeba je odpowiednio przechowywać. Bulwy lubią temperaturę 7–10 stopni Celsjusza i wilgotność sięgającą nawet 90 proc. Nie przepadają za światłem, ale będą wdzięczne za odpowiednią wentylację. Przy uprawach na dużą skalę, kiedy ziemniaki są wykorzystywane np. do produkcji chipsów, przechowywanie odbywa się nieco inaczej, a przechowalnie mają specjalne systemy wentylacyjne.

W dawnych czasach również zalecano zbiory w pogodny dzień, ponieważ wierzono, że zebrane wtedy bulwy będą miały dłuższą żywotność. Niemieccy rolnicy z kolei okładali skrzynie z kartoflami sianem, dzięki czemu były one w stanie przetrwać mrozy. W czasach mniej odległych, a więc naszych rodziców i babć, wykopki były wielkim wydarzeniem. W PRL ważniejsza od ziemniaków była tylko pszenica. Dlatego na wykopki jeździli wtedy np. uczniowie, którzy pomagali rolnikom w ramach czynu społecznego. Ich zadaniem było zebranie już wykopanych kartofli.

Potęga wczoraj i dziś

W czasach PRL mówiło się, że w Polsce marnowało się więcej ziemniaków, niż niektóre kraje były w stanie wyprodukować przez cały rok. Dziś Polska również jest ważnym dostawcą kartofli. Teraz jednak traktuje się je z należytym szacunkiem i dba o to, by nic się nie zmarnowało, ponieważ jest to szkodliwe dla portfela rolnika oraz dla środowiska. Dlatego producenci chipsów blisko współpracują z polskimi gospodarstwami. PepsiCo i marka Lay's stworzyły też bank dobrych praktyk, który pomaga utrzymać efektywność upraw i wysoką jakość zbieranych kartofli. Wszystko to sprawia, że podczas spotkań z przyjaciółmi możecie delektować się paczką pysznych chipsów.

autor: Wojciech Grzesiak
21.11.2023

Jedzonko chipsem się toczy, czyli niezwykłe połączenia, które zdobędą wasze kubki smakowe!

Miłośnicy dobrego smaku! Przygotujcie się na kulinarne doświadczenie, jakiego jeszcze nie przeżyliście! Dziś zabieramy was w podróż po świecie chipsów Lay's i ich najlepszych towarzyszy. A czasami dań, w których to chipsy będą wyśmienitym dodatkiem. Gotowi? Startujemy!

autor: Marcin Marciniuk
21.11.2023
Lay's zielona cebulka, czyli najlepsze zaczyna się w babcinym ogródku

To smak natury, świeżości i nostalgii. Bo komu nie kojarzy się z odwiedzinami u babci na wsi i najpyszniejszymi na świecie warzywkami prosto z przydomowego ogródka? Jak go jeszcze podkreślić? Oto nasze propozycje:

Kanapka babci klasyczna: Sięgnijcie po kawałek wiejskiego chleba, posmarujcie go masłem, dodajcie cienkie plasterki ogórka, ulubiony ser i posypcie całość pokruszonymi Lay'sami zielona cebulka. To połączenie przeniesie was wprost w najcieplejsze objęcia wspomnień o wakacjach u babci!

Sałatka zielone cebulki i ogórki: Pokrójcie cienko ogórka i rzodkiewkę, połączcie je z jogurtem naturalnym, dodajcie sól i pieprz, a na wierzchu posypcie rozdrobnionymi chipsami Lay's zielona cebulka. To świeże danie idealne na gorące dni.

Orientalne smaki: Chipsy Lay's zielona cebulka podawane z hummusem, marynowanymi oliwkami i kawałkami sera feta. To połączenie smaków, które przeniesie was w orientalne klimaty.

Pierogi z zieloną cebulką: Gotowane pierogi posypane chipsami Lay's zielona cebulka i podane z kwaśną śmietaną… To połączenie może odmienić myślenie o tradycyjnej polskiej kuchni.

Sałatka z jajkiem i cebulką: Ugotowane na twardo jajko, pokrojone w kostkę, cienko pokrojona cebulka, szczypiorek, majonez i chipsy Lay's zielona cebulka. To sałatka, która zaskoczy was wyjątkowym smakiem.

chipsy będą interesującym dodatkiem do różnych dań, dodając im charakteru i oryginalności

chipsy, dzięki swojej chrupkości, mogą dodać ciekawej tekstury do dań

chipsy jako składnik potraw zachęcają do kreatywności i eksperymentowania w kuchni, pozwalając na tworzenie nowych, niekonwencjonalnych połączeń

Lay's solone: klasyka, która mówi sama za siebie

Lay's solone to klasyka, w której jakość najlepszych ziemniaków broni się sama. Wprawdzie nie wymaga wielu dodatków, ale możemy ją podkręcić o kilka stopni. Oto nasze sugestie:

Klasyczna kanapka w wersji crunchy: Kromka świeżutkiego chleba, cienkie plasterki szynki i sera, pomidor malinowy, liście sałaty i… Lay's solone. Prostota i wyborny smak z mocnym chrupnięciem!

Chipsowe grzanki: Posmarujcie kromki chleba masłem czosnkowym, posypcie kawałkami Lay's solone i podgrzejcie w piekarniku. Doskonała przekąska na imprezy.

Chipsy solone z sosem guacamole: Tradycyjne guacamole z awokado, pomidorem, cebulą i limonką, podawane z Lay's solonymi będzie idealne na letnie spotkania.

Ziemniaki w sosie cebulowym: Gotowane ziemniaki pokrojone w plastry z sosem cebulowym i posypane Lay's solonymi. To danie obiadowe, które zaskoczy prostotą, szybkością przygotowania i przede wszystkim smakiem.

Chipsy w kanapce z kurczakiem: Plastry pieczonego kurczaka, plasterki ogórka i Lay's solone na chrupiącej bagietce. Idealna kanapka na piknik.

Chipsy w koktajlu marynarza: Marynarska sałatka z tuńczykiem, kukurydzą, jajkiem, majonezem i Lay's solone. To pyszna opcja na lekki obiad.

Lay's paprykowe: z pazurem, ale nie nazbyt pikantnie

Lay's paprykowe to chipsy o dla osób, które lubią wyraziste, charakterne smaki, jednak bez zbyt wysokiego poziomy ostrości. Co można z nimi zakombinować w kuchni?

Chipsy paprykowe z sosem salsa: Lay's paprykowe podawane z pikantnym sosem salsa i plasterkami awokado. Doskonałe na wieczorne przekąski przy filmie.

Taco chips: Podsmażone mięso mielone z przyprawami, cebulą, papryką i czosnkiem, podane z Lay's paprykowymi jako chipsy do maczania. To prawdziwe taco w wersji przekąski.

Paprykowy burger: Klasyczny burger z dodatkiem papryki w różnych kolorach i Lay's paprykowe. To smakowa eksplozja w ustach!

Orientalne smaki: Próbowaliście Lay's paprykowych podawanych z hummusem? To połączenie smaków zaskoczy was egzotyką.

Chipsy na grillu: Lay's paprykowe podawane z grillowanym kurczakiem, pieczarkami i cebulą na ciepło oraz sosem BBQ. Brzmi jak plan!

Pikantna sałatka z papryką: Cienkie paski czerwonej i żółtej papryki, cebula, kukurydza, oliwki i Lay's paprykowe, podane z dressingiem na bazie jogurtu. To sałatka, która wywoła aplauz.

Jedzonko chipsem się toczy, a nasza lista to tylko zamoczenie palców w morzu możliwości. Nic was nie ogranicza! Bawcie się, eksperymentujcie, próbujcie. Idziemy o zakład, że niejednokrotnie zaskoczycie własne kubki smakowe. Pamiętajcie – chipsy Lay's to nie tylko przekąska prosto z paczki. Mogą być biletem do prawdziwej kulinarnej przygody.

autor: Marcin Marciniuk
21.11.2023